Alterra to marka naturalnych kosmetyków, której dystrybutorem jest Rossmann. Sztyft Alterra pielęgnuje usta dzięki cudownym składnikom zawartym w formule, znajdziemy tu olej rycynowy, kokosowy, jojoba, słonecznikowy, wosk pszczeli, wosk candelilla, oliwe z oliwek, olejek z marchwi oraz wit. A i E. Pomadka nie zawiera syntetycznych barwników, aromatów i substancji konserwujących. Nie zawiera również silikonu, parafiny i innych produktów na bazie olejów mineralnych. Surowce roślinne pochodzą z kontrolowanych upraw ekologicznych i dzikich zbiorów. Tolerancja skóry potwierdzona dermatologicznie.
Skład: Ricinus Communis Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Cera Alba, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Candelilla Cera, Palmitic Acid, Stearic Acid, Butyrospermum Parkii, Olea Europaea Fruit Oil*, Tocopheryl Acetate, Aroma, Helianthus Annuus Seed Oil, Chamomilla Recutita Oil*, Daucus Carota Sativa Root Extract, Beta-Carotene, Tocopherol.
* z certyfikowanych upraw ekologicznych
Skuszona wieloma dobrymi opiniami postanowiłam kupić dwie pomadki, w promocji kosztują całe 3,99.
Jedną postanowiłam przeznaczyć do smarowania rzęs (gdzieś tam na youtube poznany sposób) drugą do smarowania ust na noc.
Niestety w obydwu przypadkach spisała się bardzo słabo! Mimo tak bogatego składu moje usta stały się niby bardziej gładkie, ale jednocześnie bardziej suche. Skóra w okolicach ust również stała się spierzchnięta, ale nie popękała mocno. Bardzo, bardzo mnie to zdziwiło. Uczucie suchości towarzyszyło mi bardzo długo po odstawieniu pomadki.
Co do rzęs, nie zauważyłam żadnej poprawy kondycji ani szybszego wzrostu dlatego z obawy przed ich wysuszeniem tak jak ust, po prostu ją odstawiłam na bok.
W tej chwili używam tych pomadek do smarowania paznokci i kostek dłoni. Zobaczymy czy przyniosą jakieś pozytywne efekty :)
Skład: Ricinus Communis Seed Oil, Cocos Nucifera Oil, Cera Alba, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Candelilla Cera, Palmitic Acid, Stearic Acid, Butyrospermum Parkii, Olea Europaea Fruit Oil*, Tocopheryl Acetate, Aroma, Helianthus Annuus Seed Oil, Chamomilla Recutita Oil*, Daucus Carota Sativa Root Extract, Beta-Carotene, Tocopherol.
* z certyfikowanych upraw ekologicznych
Skuszona wieloma dobrymi opiniami postanowiłam kupić dwie pomadki, w promocji kosztują całe 3,99.
Jedną postanowiłam przeznaczyć do smarowania rzęs (gdzieś tam na youtube poznany sposób) drugą do smarowania ust na noc.
Niestety w obydwu przypadkach spisała się bardzo słabo! Mimo tak bogatego składu moje usta stały się niby bardziej gładkie, ale jednocześnie bardziej suche. Skóra w okolicach ust również stała się spierzchnięta, ale nie popękała mocno. Bardzo, bardzo mnie to zdziwiło. Uczucie suchości towarzyszyło mi bardzo długo po odstawieniu pomadki.
Co do rzęs, nie zauważyłam żadnej poprawy kondycji ani szybszego wzrostu dlatego z obawy przed ich wysuszeniem tak jak ust, po prostu ją odstawiłam na bok.
W tej chwili używam tych pomadek do smarowania paznokci i kostek dłoni. Zobaczymy czy przyniosą jakieś pozytywne efekty :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz