"Profesjonalny produkt, służący do
całkowitego usuwania koloru z włosów farbowanych, bez naruszania ich
naturalnego pigmentu. Daje możliwość kontroli procesu dekoloryzacji,
dlatego też może być użyty do całościowego ściągnięcia koloru lub tylko
do jego delikatnej korekty. Bezpośrednio po zabiegu można ponownie
farbować włosy. Nie zawiera amoniaku oraz wody utlenionej, dlatego jest
łagodny dla włosów.
Color peel jest produktem dwufazowym do łączenia w stosunku 1:1. W
zależności od długości włosów należy dobrać odpowiednią ilość kosmetyku,
jeden zestaw (butelka oznaczona symbolem "1" - reduktor + oznaczona
symbolem "2" - aktywator ) wystarcza na jedną aplikację dla włosów
półdługich.
Najlepszy efekt dekoloryzacji uzyskuje się na włosach, które farbowane
były wcześniej środkami półtrwałymi a w przypadku farb - jeżeli włosy
koloryzowane były nie więcej niż 1-2 razy."
Środek ten odnalazłam w szafie u mamy. Postanowiłam wypróbować go na moich włosach clip - in z zielonym refleksem (dziękuję wciąż "fryzjerce") włosy te pierwotnie miały kolor 613 (doczepiane.pl) później zostały zafarbowane 2 razy farbą Aquarely 7AC, później Joanna Naturia mleczna czekolada. Niestety nie poradziły sobie z zielonymi tonami.
Dekoloryzator działa bardzo dobrze, usunął farbę. Włosy nie mają odcienia pierwotnego, nieco ściemniały, ale efekt jest bardzo naturalny, odcień jasny/średni naturalny blond. Póki co nie dostrzegłam zielonych tonów, a to na tym mi zależało najbardziej :)
Wiele Pań na wizażu narzekało na marny efekt. Chyba wiem dlaczego. W instrukcji napisano, że należy szczelnie owinąć włosy folią by uniemożliwić dopływ tlenu, a także by po rozmieszaniu jak najszybciej zużyć mieszankę, ponieważ szybko traci swoje właściwości. Dlatego też każde pasemko robiłam oddzielnie, robiąc nową mieszankę. Było to bardzo proste, wystarczy użyć wagi spożywczej i w ten sposób odpowiednio wymierzymy proporcje 1:1.
Do tego należy pamiętać by włosy bardzo dokładnie wypłukać i umyć silnie oczyszczającym szampon i nawilżyć!
Na pewno kupię kolejne opakowanie, ponieważ nie wystarczy mi na wszystkie włosy :) ponadto w ogóle nie uszkodziło i nie wysuszyło włosów.